Kiedy Winston Churchill obiecywał swoim rodakom "krew, pot i łzy" w Izbie
Gmin zawrzało.Neville Chamberlaine i lord Halifax osłupieli.
Chamberlain z trudnością i bez przekonania unosił nieskazitelnie białą
chusteczkę .Umówiony uprzednio znak.
I zaczęło się. Gary Oldman,
natenczas niemal wszedł w skórę Churchilla , ze wszech miar stał się
postacią, którą grał.Z wszystkimi jego wadami i niewątpliwymi
zaletami.Jego oracja była na poziomie geniusza odbierana jak łabędzi
śpiew. Aktor grał jakby była to jego ostatnia rola. Rola na miarę Oscara. A to wszystko o czym mówił zostało spełnione.
Krótki czas, przedstawiający najważniejszy dla Europy okres II Wojny
Światowej miał wymowę proroczą.Autentyczność Gary Oldmana w stu
procentach przekonuje widza i powoduje głębokie zainteresowanie.
W
filmie jako jedyny w zasadzie bohater swoją nieustającą oracją utrzymuje
w przekonaniu , że dla wielkiego aktora reszta wykonawców jest po
prostu tłem.W tych siedmiu dniach akcji ogromne znaczenie ma czas . I
sposób pokazania kwintesencji. I to dodatkowo czyni obraz atrakcyjnym i
wiarygodnym.
Historię przecież znamy, a co de facto uczynił , a
może nie uczynił Winston Churchill dla Polaków niech w tym miejscu
pozostanie milczeniem , bo to trochę inna fabuła.. No i nie chciałabym
zapomnieć o Rembrandtowskich światłocieniach dodających filmowi czarowny
urok...
dedykuję pani Profesór, która ma do mnie wyjątkową cierpliwość bB
Trochę zeszło od ostatniej notki, ale cierpliwi zostali nagrodzeni...:) Domyślam się wprawdzie tylko, o jakim filmie mowa, ale po takiej rekomendacji czuję się w pełni zachęconym:)
OdpowiedzUsuńKłaniam nisko:)
Gorąco polecam. Film nazywa się jak wspomniałam w tytule "Czas mroku ". Mam nadzieje bywać tutaj , ale jeszcze nie wiem z jaką częstotliwością mości Wachmistrzu. Vale !
UsuńPoczekam, aż film pojawi się w telewizji, bo kino mnie przeraża i dobrze wiesz, dlaczego.
OdpowiedzUsuńChurchill to niezwykła postać. Niedawno oglądałam jego dawną posiadłość, w której malował obrazy.
Dziękuję za dedykację.
Spokojnej nocy i radości, że europoseł z Twojego województwa musiał opuścić lukratywne stanowisko.
Uuu Kochana to sobie poczekasz razem z Gracją . Ona też czeka na prywatny odbiór. To jednak potrwa. Chyba, że puszczą z okazji Oscara dla Oldmana i filmu . "Trzym się "
OdpowiedzUsuńJestem bardzo cierpliwa. "Ja mam czas, ja poczekam".
UsuńTrzymam się, a JMO dalej nie ma i za chwilę coś mnie trafi mimo mojej cierpliwości.
No i słusznie, to tylko ja jestem w gorącej wodzie kapana i wszystko muszę mieć natychmiast albo jeszcze prędzej . A biegli w piśmie twierdza , że pośpiech wkazany przy łapaniu pcheł
UsuńTo publicznie powiedział Lech Wałęsa do Tadeusza Mazowieckiego. Jednak nie jestem taka pewna, czy późniejszy prezydent- elektryk był taki biegły w piśmie.
UsuńMiłego dnia.
P.S. Teraz oglądam kwalifikacje do skoków narciarskich w Pjongczang.
Przez te kwalifikacje nie ma dzisiaj mojej bajki ...
UsuńJa oglądam igrzyska olimpijskie na EuroSporcie. Wczorajszą swoją bajkę w necie oglądałam od 23,20 do godziny 1,30.
UsuńDo usłyszenia.
Macie Kumo zdrowie....
Usuń